-Rozumiem.
Poczekam.- uśmiechnął się niepewnie.
-Dziękuję,
jesteś kochany.- powiedziałam, i go przytuliłam. Przestałam już płakać.
-Już nigdy
nie myśl, że jesteś do niczego. Rozumiesz?
-Tak.-
przyznałam i się uśmiechnęłam. On potrafił poprawić mi humor.
-Ok. To
teraz tak na poprawienie samopoczucia, mam propozycję.- powiedział zadziornie
Niall.
-Mam się
bać?- zapytałam żartobliwie.
-Nie,
chodź.- złapał mnie za rękę i wyprowadził z mojego pokoju. Zeszliśmy na dół do
salonu.
-Co ty
robisz?- zapytałam. Blondyn podszedł do półki i włączył muzykę. Wolny kawałek.
-Mogę prosić
panią do tańca?- zapytał z bananem na twarzy, wyciągając rękę w moją stronę.
-Oczywiście.-
zaśmiałam się i dałam się ponieść muzyce. Niall objął mnie w pasie i zaczęliśmy
tańczyć. Ja swoimi dłońmi objęłam jego szyję. Żarłok okazał się być świetnym
tancerzem, w odróżnieniu do mnie. Nie potrafię tańczyć.
Wsłuchaliśmy się w muzykę. Czas mijał nam bardzo szybko. Piosenka leciała za
piosenką. Mimo, że był już środek nocy, my nie przestawaliśmy tańczyć. Muzyka
całkowicie nas pochłonęła.
-Zmęczona
już jestem.- przyznałam po którymś z kolei tańcu.
-Ja też się
zmęczyłem.- powiedział mój przyjaciel.
-Idziemy już
spać?- zapytałam.
-Możemy.
Niall wyłączył muzykę i poszliśmy oboje na górę.
-Jak się przebierzesz,
to przyjdź do mnie.- poprosił blondyn.
-Dobrze.-
zgodziłam się.
Weszłam do swojego pokoju, i wybrałam z szafy ubrania, w których będę spać.
Poszłam pod prysznic i wykąpałam się. Przebrałam się i byłam gotowa do spania.
Tak jak to obiecałam Niall'owi, poszłam do niego do pokoju. On też się przebrał.
Był w samych spodenkach, bez koszuli. Znowu ta jego cudowna klata... Ally, opanuj
się!
-Dlaczego
miałam tutaj przyjść?- zapytałam.
-Ponieważ
pomyślałem, że może dzisiaj byś tutaj spała. Wiesz, jesteśmy sami w tym domu.
Wiele rzeczy się może zdarzyć.- zaśmiał się Niall. Wiedziałam, że mówi to
wszystko do żartów.
-Ok.-
zgodziłam się. Wyszłam z pokoju i w całym domu zagasiłam światła. Drzwi były
zamknięte, więc nic nie mogło się wydarzyć.
Wróciłam do pokoju i ułożyłam się na łóżku obok Niall'a.
-Miło mi
jest, że zgodziłaś się dzisiaj spać w moim pokoju.
-To dla mnie
zaszczyt.- zaśmiałam się.
-Dobranoc.-
powiedział blondyn.
-Dobranoc.-
odpowiedziałam i się do niego przytuliłam. Tak mi było wygodniej. Nawet nie
wiem kiedy zasnęłam.
-Wstawaj
żarłoku.- zaśmiałam się.
-Co się
stało?- zapytał zaspany blondyn.
-Wstawaj.- powtórzyłam.
-Dlaczego
mnie budzisz z tak pięknego snu?
-Co ci się śniło?-
zapytałam.
-Że jesteśmy
sami w domu, chłopaków nie ma, że leżysz ze mną na łóżku, no i że razem
tańczyliśmy.
-Głuptasie,
to się działo na prawdę.- zaśmiałam się.
-Tak?-
zapytał zdziwiony.
-Tak.
-A da się to
jakoś potwierdzić?- zapytał.
-Musisz uwierzyć
mi na słowo.- powiedziałam i pocałowałam go w policzek.
-Tobie
uwierzę.- przyznał Niall.- A tak w ogóle, to która jest godzina?
-13:00.
-Tak późno?
-Tak.-
przyznałam.
-Idziemy coś
zjeść?- zapytał blondyn.- Zrobiłem się głodny.
-Ja też.
Wyszliśmy spod kołdry i jak najszybciej zeszliśmy na dół do kuchni. Zrobiliśmy
sobie wyścig. To było jak walka o życie. Równocześnie dostaliśmy się do
lodówki, więc był remis.
Zrobiliśmy sobie kanapki.
-Co dziś
robimy?- zapytałam.- Wiesz, zanim przyjadą chłopcy.
-Może
pójdziemy do zoo?- zaproponował Niall.
-Dobry
pomysł.- przyznałam.
-Też tak
myślę.- zaśmiał się blondyn.
-Ok. To
ubieramy się i idziemy?- zapytałam.
-Tak.-
zgodził się mój przyjaciel i poszliśmy do swoich pokoi, aby się ubrać. Postanowiłam
założyć krótkie szorty i bluzkę z napisem. Włosy spięłam w koka i zrobiłam
lekki makijaż. Tak przygotowana zeszłam na dół, do salonu. Niall już na mnie
czekał.
-Gotowa?-
zapytał.
-Tak.-
zgodziłam się,-Możemy jechać.- uśmiechnęłam się. Wyszliśmy z domu. Nie było
fotoreporterów, co wydało mi się dziwne, Przecież chłopcy mówili, że oni czają
się na każdym rogu. Widocznie na dzisiaj dali sobie spokój. Żarłok wyjechał
samochodem z garażu i mogłam do niego wsiąść. Razem odjechaliśmy.
Radio grało bardzo głośno. Śpiewaliśmy w rytm piosenek. To była świetna zabawa.
Przy Niall'u czułam się świetnie. Nigdy z nim się nie nudzę. Jest świetnym
przyjacielem. Watro go mieć przy sobie. Jest taki jak Liam. Dopiero teraz to
zrozumiałam.
Po chwili dojechaliśmy na miejsce. Wjechaliśmy na parking i wysiedliśmy z
samochodu. Dobrze, że dzisiaj była cudowna pogoda. Słońce jeszcze tak nie
świeciło. Ciekawa jestem, co tam u chłopaków. Dobrze się bawią bez nas?
Podeszliśmy pod kasę. Na szczęście kolejka nie była zbyt wielka. Zaczęliśmy
oglądać zwierzęta. Oczywiście jak to ja, zanudzałam Niall'a. Jeżeli znałam
jakąś ciekawostkę o danym zwierzęciu, to od razu ją mówiłam. Dziwię się, że
blondyn to wszystko znosił. Ja bym sama ze sobą nie wytrzymała. On wszystko
znosił. Słuchał z uwagą i nie marudził.
-Lubisz te
zwierzęta?- zapytałam.
-Tak.
-odpowiedział.- Są bardzo ciekawe.
-Ja też tak
myślę.- przyznałam.
-Zrobimy
sobie zdjęcia?- zapytał Niall.
-Dlaczego?-
odpowiedziałam mu pytaniem.
-Chcę mieć
pamiątkę.- przyznał.- Może zrobimy wspólnie album. Będziemy robić sobie
zdjęcia, kiedy będziemy szczęśliwi. Taka pamiątka.
-To dobry
pomysł.- przyznałam.- Ale nie wiem, czy się do tego nadaję.
-Każdy się
do tego nadaje. No chodź, to będzie wspaniałą pamiątka. Nigdy o tych szczęśliwych
dniach nie zapomnimy.
-No dobrze.-
zgodziłam się. Żarłok poprosił jakiegoś przechodnia, a ten zrobił nam zdjęcie.
Niall ma rację. To będzie pamiątka do końca życia.
Zaczęliśmy dalej chodzić po zoo. Przyglądaliśmy się innym zwierzętom.
Zauważyłam, że jakaś dziewczynka chodzi za nami i się przygląda. Trochę mnie to
zaniepokoiło. Czego ona od nas chce?
-Niall,
jakaś dziewczynka za nami chodzi.- powiedziałam do blondyna.
-Myślisz, że
to fanka?- zapytał.
-Nie wiem.-
przyznałam. Odeszliśmy kawałem. Dziewczynka ruszyła za nami. Nawet zaczęła
biec.
-Przecież ty
jesteś Niall Horan!- krzyknęła.
-Ciii.-
spróbowałam ją jakoś uspokoić, ale to nic nie dało. Ona już nie była sama. Za
nią zaczęły biec inne dziewczyny. Ja i mój przyjaciel musieliśmy uciekać, aby
uniknąć ataku fanek. To było straszne. Jak najszybciej pobiegliśmy do wyjścia,
a później do samochodu. Żarłok odjechał z piskiem opon.
-To była
masakra.- przyznałam.
-Tak mam
zawsze. Przepraszam, przeze mnie to popołudnie zostało zniszczone. Ja zawszę
muszę coś sknocić.
-Nie mów
tak. To nie twoja wina.- zauważyłam.-Nie możesz się obwiniać.
-Myślisz?-
zapytał.
-No tak. A
poza tym te popołudnie było wspaniałe. Nigdy się tak dobrze nie bawiłam.-
przyznałam.
-Naprawdę?
-Tak.-
zaśmiałam się.
Podjechaliśmy pod dom. Zobaczyłam samochód chłopaków. Czyli już przyjechali.
Ciekawe, jak tam wrażania? Dobrze było im bez nas?
Niall zaparkował i weszliśmy do domu. Wszyscy siedzieli w salonie.
-Cześć.-
powiedział blondyn.- Jak tam biwak?
-A było
super.
-Nie
tęskniliście za nami?- zapytał Niall.
-Nie,
wcale.- odpowiedział Zayn. Widać, że żarłoka uraziły te słowa, zresztą mnie
też.
-Przecież
żartujemy.- zaśmiał się Harry.
-Bo już
myślałem. -chciałam powiedzieć 'ja też', ale w porę ugryzłam się w język.
Kurde, moja nieśmiałość mnie dobija.
-Gdzie
byliście?- zapytał Liam.
-Sekret.-
zaśmiał się Niall. Dobrze. Nie było ich, to nie muszą wiedzieć, co ja i żarłok
robiliśmy. Ich strata.
Chłopcy wymienili między sobą spojrzenia. Coś podejrzewają? Przecież my nic
złego nie zrobiliśmy. To był tylko wypad do zoo, nie żadne przestępstwo.
-Co będziemy
robić?- zapytał Louis.
-Nie wiem,
może pójdziemy do basenu. Z chęcią sobie popływam.- zaproponował Niall.
Spodobał mi się ten pomysł.
-Ok.-
zgodzili się chłopcy.
-To każdy
idzie się przebrać.- zarządził Liam.
Wszyscy ruszyli do swoich pokoi, z wyjątkiem mnie. Musiałam iść do Louis'a
Miałam do niego pytanie. To była bardzo ważna sprawa. Nie mogłam już dłużej
czekać.
Hey, to ja!
Miałam zamiar dodać rozdział jutro, ale wyrobiłam się na dzisiaj. Cieszycie się?
Rozdział wyszedł mi jakiś nudny i niejaki. Nic się w nim nie dzieje, ale nie potrafiłam wymyślić nic innego. Wybaczycie mi?
Mogę Wam zagwarantować, że w następnym rozdziale będzie się wiele działo :D
Ok, a teraz pytania:
1. O co Ally chce zapytać Louis'a.
2. Czy będą z tego jakieś kłopoty?
3. Czy Ally odezwie się do wszystkich?
4. Czy Alison przyzna się, że kocha Niall'a?
Chcę Was jeszcze powiadomić, że pojawiła się nowa zakładka: opis bloga (na górze, pod nagłówkiem) zachęcam do zajrzenia.
Ok, to chyba na tyle.
Ok, to chyba na tyle.
Czekam na wasze komentarze, bo to bardzo motywuje.
Kocham Was bardzo mocno.
Do następnego!
Co my mamy ci wybaczyć ?? Przecież ten rozdział był NIESAMOWITY !! . zresztą jak zawsze ! kochamy to opowiadanie ! haha aż się już boimy co "się będzie działo " skoro mówisz że będzie dużo.
OdpowiedzUsuńAch to takie słodkie i to że on chce na nią poczekać :). niech ona się już przestanie kryć i powie mu co do niego czuje ! :)
Ach ten fragment kiedy tańczyli <3 a później kiedy ona obudziła się rano.. ach ! nie wytrzymamy ! Napisz szybko next ! nie możemy się doczekać co dalej !!!
1. szczeże powiedziawszy nie wiemy. hymm... może o to jak ma się zachować wobec Niallera ?
2. hymm.. może ? haha jeżeli tak to ciekawe jakie :)
3. pewnie tak :)
4. musi !!!! <3
Świetny!!! Uwielbiam twoje opowiadanie!!! Kocham i przesyłam całusy!!! Twoja Ola
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za krótki komentarz. Właśnie siedzę na ostrym dyżurze.
Co się stało kochana? Martwię się.
UsuńDominika.
ja zawszę wybaczę, bo nie ma czego ;p nie nudny, tylko super - jak zawsze! jestem bardzo ciekawa o co Ally zapyta! :D życzę dalszej weny i buziaki ;*
OdpowiedzUsuńps.: zapraszam na nowy ;) lovelustdreams.blog.pl
Rozdział wcale nie jest nudny jest super, tak a ty jak zwykle skromna
OdpowiedzUsuń1.nie wiem
2.Dla chłopaków na pewno
3.Mam nadzieję
4.Taak
Z niecierpliwością czekam na nexta i to szybko
Rozdział zresztą jak cały blog jest cuudowny <3!
OdpowiedzUsuń1.Szczerze to nie wiem ;p może czy Niall ma dziewczyne?
2.Zależy z czego ;)
3.Tak
4.Myśle , że tak ;3
każdy komentarz jest dla mnie mega ważny i bardzo mnie cieszy. nawet dwa słowa. tak więc bardzo Ci dziękuję, że w ogóle do mnie zaglądasz ;*
OdpowiedzUsuńzaryzykowałam i zapraszam na kolejny blog, z kolejna historią. myślę, że będzie dla Ciebie bliższa, ze względu na bohaterów :D
OdpowiedzUsuńbuziaki
http://nanosekundybezciebie.blog.pl/
Wow super blog dopier zaczełam czytać a już się wciągnełam
OdpowiedzUsuń1. Nwn.
2. Nom pewnie tak
3 Tak myśle, że tak
4. Tak tak tak! Prosze!
Ja chcieć szybko następny! Szybko!
Rozdział ciekawy i już nie mogę doczekać się nexta! Ach i te emocje: taniec,
OdpowiedzUsuńpotem spali razem i potem jeszcze ta randka a zoo (tak dla mnie to była randka)
Ciekawe co w następnym skoro mówisz, że dużo to powinno być ciekawie
Nawet bardzo (mój śmiech i skojarzenia)
1.Może o to czy wymyślili ten plan by ich złączyć
2. O taak
3. Chyba tak
4. Oby tak ja bym chciała bardzo hehe
zapraszam na pierwszy! mam nadzieje, że się spodoba xd szczerze mówiąc trzymam za to kciuki :D http://nanosekundybezciebie.blog.pl/
OdpowiedzUsuńdużo buziaków i dziękuję, że czytasz ;*
i kolejny :D nie chce Ci spamować tutaj, ale jakoś muszę się pochwalić :D zapraszam na http://nanosekundybezciebie.blog.pl/
OdpowiedzUsuńbuziaki i dziękuje raz jeszcze za wszystko ;*
nawet nie gadaj że ten rozdział był nudny jak zwykle super ;)
OdpowiedzUsuń1.może o to co robili nad jeziorem
2.nmw
3.mam nadzieje że tak
4.tak
czekam na następny ;* XD
1. Może o to co czuje Niall? Nie mam pojęcia xD
OdpowiedzUsuń2. Chyba nie. Prawda? ;o
3. Myślę, ze tak. W końcu z nimi mieszka. :)
4. Przyzna ;)
Owww Niall. Fajnie, że zabrał ją do zoo. I tak fotka haha :)
Szkoda tylko, że fanka ich zauważyła ;p
Baseeeeeeeeen ;) Tam to się chyba dziać będzie hhah ;) Żartuje oczywiście ;p
Ciekawe co chce od Louisa...Matko... Przerwałaś w takim momencie haha ;)
Pozdrawiam Bella♥
http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/