-Co?-
powtórzył pytanie Niall. Był załamany. Bał się.- Czego on od nas chce?
-Nie wiem.
Będzie za 5 minut.- odpowiedział Liam.
-Kurde, boję
się.- przyznałam. Czego ten człowiek znów od nas chce? Jakoś nie chcę go poznać
i nie przepadam za nim, ale mam do tego swoje powody.
-Może chce
pogratulować nam wywiadu?- zauważył Zayn.
-Też tak
myślę. To pewnie nic wielkiego.- powiedział Louis.
-Musimy
zachować spokój.- zarządziłam. Chciałam opanować jakoś tą sytuację.
-Tak. Nie
mamy się czym martwić.- dołączył się Liam.
-Ok.
Usiądźmy spokojnie i czekajmy.- zgodził się Hazza. Tak też zrobiliśmy.
Próbowaliśmy zająć się jakąś rozmową, aby czas nam szybciej zleciał. Niestety
nie wyszło to nam.
Po 5 minutach usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
Wstałam z fotela i przyglądałam się Louis’owi, który poszedł otworzyć.
Myślałam nad tym, czy wycofać się do mojego
pokoju czy zostać i stawić czoło mojemu największemu wrogowi. Wolałam zostać i
pokazać temu facetowi, że nie przekreślił mojej i Niall’a miłości, i że jeżeli
to zamierza, to mu się nie uda. Najpierw musi się zmierzyć ze mną. Ally mu
pokaże!
-Cześć
Paul.- usłyszałam Lou, który witał się z mężczyzną w przedpokoju. Weszli do
salonu. Na początku mnie nie zauważył i spokojnie przywitał się z resztą,
dopiero gdy usiadł na fotelu, a ja zajęłam miejsce na kolanach Niall’a, zwrócił
na mnie uwagę. Bardzo spostrzegawczy.
-A więc to
jest słynna Ally.- powiedział do mnie. Nawet się nie przywitał. Brak manier
normalnie!
-Tak, to
ja.- powiedziałam szorstko. Powinien wiedzieć, że go nie lubię. Chłopaki na
mnie spojrzeli. Tak, właśnie odezwałam się do obcej mi osoby. To wszystko
dzięki nim. Uwierzyłam w siebie. Już nie będę szarą myszką. Nie dam się!
-Jestem aż
taki zły, że mnie nie lubisz?- zapytał. Mądry był. Wyczuł nienawiść w moim
głosie.
-Próbował pan
przeszkodzić mojej miłości. Chciał mi pan odebrać wszystko, co kochałam i było dla mnie ważne.
Miałabym z tego powodu skakać z radości?- zapytałam sarkastycznie. Chłopcy
spojrzeli ponownie na mnie. Postawiłam się ich managerowi. Zrobiłam coś, na co
oni nie mieli odwagi.
-Musisz mnie
zrozumieć.- przyznał.
-To proszę,
żeby Pan mi to ułatwił, bo nie wiem, o co chodzi.
-Musiałem to
zrobić. Prasa uważała cię za dziwkę. Ratowałem i twoją i chłopaków reputację.-
spojrzałam na wszystkich.
-Wiedzieliście
o tym?!- zapytałam. Byłam wściekła.
Wszyscy siedzieli cicho. Odpowiedź była dla mnie oczywista.-
Wiedzieliście o tym i nic mi nie powiedzieliście?!- skupiłam swój wzrok na
Niall’u, ten spuścił głowę. Jak oni mogli?
Szybko wstałam i wyszłam z salonu. W progu
się jeszcze zatrzymałam.
-Do
widzenia.- rzuciłam i jak najprędzej znalazłam się w moim pokoju. Nikt za mną
nie poszedł. Byłam zdruzgotana.
Dlaczego oni mi tego nie
powiedzieli? Rozumiem, że bali się, że sobie coś zrobię, bo Liam wie, że jestem
do tego zdolna, ale mogli powiedzieć. Jakoś pogodziłabym się z tym faktem.
Przyjęłabym to do wiadomości. A tak? Dowiedziałam się tego od zupełnie obcej
osoby. Czy ja zawszę muszę wiedzieć ostatnia? Jestem potwornie zła.
Usłyszałam zamykanie drzwi, a po chwili
kroki na górę.
-Ally,
możemy porozmawiać?- zapytał Louis, który stał pod moimi drzwiami.
-O czym?-
zapytałam jak głupia.
-Chcemy cię
przeprosić.
-Przecież to
nic takiego. Nic się nie stało.- powiedziałam ze śmiechem. Zrozumieli mój
sarkazm.
-Chcieliśmy
ci powiedzieć, ale baliśmy się, jak na to zareagujesz.- wyjaśnił Harry. W
sumie, to nie powinnam się na nich złościć. Chyba chcieli dla mnie dobrze,
prawda? Chcieli oszczędzić mi nerwów.
-Nic się nie
stało.- powiedziałam i otworzyłam drzwi. Przytuliłam się do nich.- Kocham was.
-My ciebie
też.- powiedzieli chłopaki chórem. Nie będę się już na nich gniewać. To nie ma
sensu. Za bardzo ich kocham.
-Mam
pomysł.- odezwał się Zayn.
-Jaki?-
zapytałam.
-Może
zrobimy sobie jakieś małe wakacje. Odpoczniemy od tego wszystkiego. Nie mamy
jak na razie żadnych wywiadów, ani koncertów.- przyznał Malik.
-W sumie, to
dobry pomysł.-odezwał się Payne.- Ale gdzie chcecie jechać?
-Może do
mojej rodziny. Tak dawno tam nie byliśmy. Ally poznałaby moich rodziców.-
zaproponował Niall. Spojrzałam na niego.
-Naprawdę
tego chcesz?- zapytałam.
-No jasne.-
powiedział i pocałował mnie w czółko. Słodkie….
-No dobrze.-
zgodziłam się, chodź nie byłam co do tego przekonana. Bałam się. Bałam się
tego, że rodzice Horana mnie nie zaakceptują.
-Yeah!-
zawołali szczęśliwi chłopacy. Cieszyli
się z tego, że mają wakacje. Mi też udzielił się ich entuzjazm.
-To jutro
jedziemy!- zawołał Niall. Wszyscy się zgodziliśmy. Trochę obawiam się tej
wizyty.
Reszta dnia minęłam w szczególności na
rozmawianiu i oglądaniu telewizji. Wieczorem, gdy wszyscy już spali
postanowiłam zajrzeć do Liam’a. Chciałam go o coś zapytać.
Cichutko wymknęłam się ze swojego pokoju i
przeszłam na palcach do pomieszczenia, gdzie był mój przyjaciel. Weszłam i
zamknęłam za sobą drzwi.
-Śpisz?-
zapytałam siadając na jego łóżku. Poruszył się.
-Teraz już
nie.- zaśmiał się. Obudziłam go. To dobrze, że się na mnie nie gniewał.- Coś
się stało?- zapytał.
-Jak myślisz
Liam, poradzę sobie z tym?- zadałam mu pytania. Payne podniósł się do pozycji
siedzącej. Teraz mogłam mu się dokładniej przyjrzeć. Jego twarz nie wyrażała
żadnych emocji, ale może to z tego, że go obudziłam.
-A o co
chodzi?
-Boję się,
że rodzice Niall’a mnie nie zaakceptują.- przyznałam.
-Głupia.-
zaśmiał się.
-Ej!
-Na pewno
cię zaakceptują głupoto. Jesteś wspaniałą dziewczyną. Bardzo do siebie
pasujecie. Państwo Horan na pewno cię
polubią.- przyznał.
-Jesteś tego
pewien?- zapytałam, tak dla upewnienia się.
-Tak.
-Dziękuję.-
powiedziałam i go przytuliłam.
-Proszę. A teraz zmykaj spać.
-Dobrze.-
zgodziłam się i wyszłam z jego pokoju.-Dobranoc.- szepnęłam jeszcze i zamknęłam
za sobą drzwi.
Wróciłam do swojego pokoju i teraz już
spokojniejsza zasnęłam.
Staliśmy przed drzwiami państwa Horan. Jeszcze
nigdy się tak nie bałam. To co się we mnie działo, było straszne. Nie potrafię
tego określić. Niall delikatnie zapukał w drzwi i weszliśmy.
-Nie ma się czego bać.- szepnął mi do ucha.
Przez te słowa zaczęłam jeszcze mocniej obawiać się tego, co może się zdarzyć.
Spokojnie Ally, to nic takiego.- powiedziałam sobie w duchu.
W
przedpokoju pojawili się rodzice blondyna. Zmierzyli mnie ostrym wzrokiem od
góry, do dołu.
-Dzie… dzień… dobry.- wydukałam z siebie.
Nerwy wzięły górę.
-Mamo, tato oto moja dziewczyna.-
przedstawił mnie mój chłopak. Wyciągnęłam rękę w stronę państwa Horan, jednak
ci się odsunęli.
-Kim ona jest?- spytał jego ojciec.
-Beznadzieja.- skomentowała jego matka.
Czułam, jak zapadam się pod ziemię. Nie zaakceptowali mnie.
-Powinieneś wybrać sobie kogoś sławnego, a
nie jakąś zwykłą dziewczynę.- Powiedział pan Horan.
-Z pewnością leci na twoją kasę.- dodała
matka.
Niall stał, i nie był w stanie mnie obronić. To było straszne.
Obudziłam się zalana potem.
-Spokojnie
Ally, to tylko zły sen.- powiedziałam sama do siebie. To wszystko było takie
realne, że aż straszne. Obawiałam się
tej wizyty. To wszystko mnie męczyło. Spokojnie, nie ma się
czego obawiać. To tylko głupia wizyta u jego rodziców. Chyba to nic takiego,
prawda? Nie ma się co stresować. Pomyśle dopiero o tym przed drzwiami jego
domu. Teraz o tym nie myślmy.
Wstałam i szybko się przebrałam. Zeszłam na
dół na śniadanie.
-Cześć.- przywitałam się z
chłopakami. Nie mogłam dać po sobie poznać, że jestem zestresowana. W końcu to
nic takiego.
-Hey.- odpowiedzieli. Usiadłam
do stołu i zaczęłam jeść.
-Dzwoniłem do moich rodziców.
Z chęcią cię poznają.-przyznał Niall. Posłałam mu uśmiech.-Tylko musisz
wiedzieć jedno.
-Co takiego?- zapytałam.
-Moi rodzice rozwiedli się jak
byłem dzieckiem. Mój tata zgodził się na to, aby przyjechać do matki, ponieważ
chce się ze mną zobaczyć. Mówię to tylko dlatego, żebyś nie była później
zdziwiona.- powiadomił mnie.
-Dobrze.- zgodziłam się.- A ile
czasu drogi nas czeka?- zapytałam.
-Jakieś 8 godzin. Nie wiem dokładnie.- prawie się zakrztusiłam. Aż tyle?
-Jakieś 8 godzin. Nie wiem dokładnie.- prawie się zakrztusiłam. Aż tyle?
Dopiero po chwili przypomniałam sobie, że
Niall jest z Irlandii. To dlatego.
-Alis, wszystko w porządku?-
zapytał Harry.
-Tak.- przyznałam.
-Nie martw się. Wszystko
będzie dobrze.- spróbował mnie pocieszyć i objął ramieniem.
-Taak.- przyznałam.
-Dobra, trzeba się spakować.
-No.- zgodziłam się. Miałam
pretekst, aby iść do pokoju. Muszę ochłoną. Ally! Nie ma się czym przejmować! Dlaczego
od razu dramatyzujesz?! Spokojnie! Ale ja nie potrafię być spokojna. Tak już
mam.
Mam nadzieję, że wszystko się uda.
Hejhej :D
Co tam u Was?
Tak, wiem. Rozdział nudny. Nie wiem dlaczego, ale ostatnio same takie piszę.To jeszcze trochę potrwa, a później będzie się działo :D
Nie zdradzę Wam jeszcze co, ale z opisu bloga możecie wywnioskować, że wiele :D
Ok, pytanka:
1. Chłopcy dobrze zrobili nie mówiąc Ally całej prawdy i ukrywając to przed nią?
2. Jak minie wizyta w domu Państwa Horan?
3. Ally niepotrzebnie się tym martwi?
Ok, to ja już uciekam.
Do następnego.
Kocham Was!!!
I jeszcze jedna sprawa. Dostałam nominację do Liebster Awards od: nanosekundybezciebie.blog.pl
Bardzo dziękuję za nominację.
To dla mnie wiele znaczy :D
Odpowiedzi na pytania:
Co tam u Was?
Tak, wiem. Rozdział nudny. Nie wiem dlaczego, ale ostatnio same takie piszę.To jeszcze trochę potrwa, a później będzie się działo :D
Nie zdradzę Wam jeszcze co, ale z opisu bloga możecie wywnioskować, że wiele :D
Ok, pytanka:
1. Chłopcy dobrze zrobili nie mówiąc Ally całej prawdy i ukrywając to przed nią?
2. Jak minie wizyta w domu Państwa Horan?
3. Ally niepotrzebnie się tym martwi?
Ok, to ja już uciekam.
Do następnego.
Kocham Was!!!
I jeszcze jedna sprawa. Dostałam nominację do Liebster Awards od: nanosekundybezciebie.blog.pl
Bardzo dziękuję za nominację.
To dla mnie wiele znaczy :D
Odpowiedzi na pytania:
1. Dwójka
najulubieńszych członków 1D?
Hmmm, kocham
wszystkich, jednak największy sentyment czuję do Niall’a. No i teraz mam
dylemat między Liam’em, Louis’em, Zayn’em i Harry’m.
2. Wierzysz w przeznaczenie?
Tak.
Niektóre osoby nie spotykają się przypadkiem :D
3. Co powiedziałabyś Chłopakom gdybyś miała możliwość
porozmawiania z Nimi?
Przede
wszystkim chciałabym im podziękować. Zawdzięczam im bardzo wiele. Nauczyli
mnie, że watro marzyć i dążyć do ich spełnienia. Warto cieszyć się życiem.Zmienili mnie, ale na lepsze.
4. Z jakiego miesiąca jesteś?
Marzec.
5. Typ Faceta?
Hmmm… Z
pewnością romantyk z połączeniem buntownika. Nie wiem, czy tak się da.
6.
Najpiękniejsza piosenka?
7. Ulubiona
słodycz?
Ciastka
hahaha
8. Ulubiony artysta, prócz 1D?
Oj, dużo tego,
ale wypiszę najważniejszych. A
więc: Ed Sheeran,
Macklemore, ROOM 94, The Wanted, Evanescence, Little Mix, Demi Lovato, Enej
:D
9. Uczysz się?
Studiujesz? Która klasa/rok?
Uczę się.
Jestem w 2 klasie gimnazjum
10. Jesteś
przekochana, wiesz?
Wiem. hahaha
11. Opisz siebie w jednym słowie.
Marzycielka.
Nominuję: (przepraszam, że nie jest 11 blogów, ale nie wiem, kogo mam jeszcze nominować)
Moje pytania:
1. Ulubieniec z 1D?
2. Kim chcesz zostać w przyszłości?
3. Twoje hobby?
4. Najlepszy sposób na nudę?
5. Twoje największe marzenie?
6. Ulubiona piosenka/piosenki?
7. Ulubiona słodycz?
8. Jakbyś opisała siebie?
9. Twój typ chłopaka?
10. Twój ulubiony sport?
11. Twój znak zodiaku?
To na tyle :D
♥♥♥
♥♥♥