czwartek, 14 listopada 2013

When I Close My Eyes I Think Of You - ROZDZIAŁ 2

    Niall miał bardzo umięśnioną klatę. Każda jego część ciała była idealna. Ale zaraz, o czym ja myślę?! Nie
mogę tak myśleć, przecież nawet nie znam tego chłopaka, ale z drugiej strony wydaje mi się być taki miły i w ogóle jest słodki.
   Popatrzyłam na moją rękę. Niall dalej ją trzymał, ale jak się zorientował o co chodzi, od razu ją puścił. Ruchem ręki pokazałam na jego klatę, aby poprosić go, żeby założył koszulkę. Nie chcę go takiego oglądać. On zorientował się o co chodzi i szybko założył T-Shirt.  Dzięki Bogu!
-Słuchaj… Ally…- zaczął. Ally? Tylko Liam tak do mnie mówił. Chyba będę musiała się do tego przyzwyczaić.- Chcę cię zapytać, co sądzisz o pokoju?- zapytał. Na szczęście. Myślałam, że o coś innego mu chodzi. W odpowiedzi uniosłam kciuki do góry, co znaczyło, że mi się podoba.- Cieszę się. A podoba ci się u nas?- skinęłam głową, i pokazałam, na drzwi, że chcę już iść.- Jasne, ja cię nie zatrzymuję.- powiedział, a ja wyszłam. Uff… Żyję.
   Podeszłam do kolejnych drzwi.- Proszę, niech to będą te.
   Nacisnęłam  na klamkę i weszłam. Jest, trafiłam. Na łóżku leżał Liam. Tak, to jego pokój.
-Nawet nie wiesz, jak się namęczyłam szukając twojego pokoju.- zaśmiałam się.
-Miałaś ciekawe widoki?- zapytał odkładając laptopa, którego miał na kolanach.
-Tak, Niall bez koszulki. Ta jego klata, boska. On jest taki…- nie wiedziałam jak mam dokończyć. Liam jakoś dziwnie się uśmiechnął.
-Boski i cudowny?- zapytał.
-Tak.- przyznałam. Liam zaczął się strasznie śmiać.
-Nie wiedziałem.- powiedział, ale to nie Payne. Odwróciłam się do tyłu i zobaczyłam Niall’a. O nie, on to wszystko słyszał, a Liam o tym wiedział. Pożałują tego, że mnie tak wkręcili.- Nie wiedziałem, że cię tak pociągam.- przyznał blondyn. O nie. Stało się. Nie dość, że usłyszał mój głos, to jeszcze sobie za wiele wyobraża, a niech to! Ja to mam szczęście. Ciekawe, jak długo tak stał?
-Liam, z chłopakami wymyśliliśmy, żeby obejrzeć film, co ty na to?- zapytał blondyn, chyba farbowany, bo było widać odrosty. Na szczęście tym pytaniem zmienił temat. Uratowana.
-Jasne. Ally, a ty?- popatrzył na mnie. Skinęłam głową, zgadzając się.
-Ok, to ja lecę pomóc chłopakom w przygotowaniach.- powiedział Naill i wyszedł zamykając za sobą drzwi.
-Zabiję cię.- zaczęłam. Byłam zła na mojego przyjaciela.- Jak mogłeś?- zapytałam.
-Chciałem, żebyś zaprzyjaźniła się z chłopakami. Zauważyłem, że Niall ci się podoba, więc postanowiłem, żeby się jakoś o tym dowiedział.- przyznał.
-On mi się nie podoba!- zaprzeczyłam.
-Wmawiaj sobie co chcesz, ale pasujecie do siebie.- powiedział Liam i na tym skończył się ten temat.- Chodź na dół. Będziemy oglądać film.
-Ok.- przyznałam i oboje zeszliśmy na dół. Chłopaki już siedzieli i czekali na nas. Mieli popcorn, ale fajne. Będę się zajadać.
-Usiądź koło Niall’a.- powiedział na głos Liam. Spojrzałam nie niego błagalnym wzrokiem. On się tylko uśmiechnął. Nie miałam innego wyjścia. Zajęłam miejsce przy Niall’u, a on otulił mnie kocem, pod którym sam też siedział. Dopiero teraz zauważyłam, że każdy z chłopaków ma własny koc, tylko ja nie. Ale wtopa!
   Tylko ja i Niall siedzieliśmy pod jednym kocem, do tego bardzo blisko siebie, bo koc z ledwością nas obejmował.  Blondyn spróbował mnie objąć, ale mu na to nie pozwoliłam. Niech sobie za dużo nie wyobraża!
   Film się zaczął. Wszyscy byli bardzo zaciekawieni.
    Z drugiej strony siedział Louis i trzymał na kolanach popcorn, więc wzięłam sobie garść i zaczęłam się zajadać.
   W połowie filmu Loui podał mi miskę, żebym ją sobie wzięła, bo on już nie ma na popcorn ochoty. Zgodziłam się i położyłam miseczkę na kolana. Do podjadania dołączył się również Niall. Gdy po raz kolejny sięgnęłam po popcorn stało się coś dziwnego. W tym samym momencie blondyn też sięgnął i nasze dłonie się dotknęły.   On popatrzył w moje oczy, a ja w niego. Nie mogłam się powstrzymać. Niall był inny. Znałam go może ze cztery godziny, a już byliśmy tak blisko. Na szczęście szybko się ocknęłam i cofnęłam rękę. Muszę uważać.
    Po kolejnych minutach filmu poczułam się zmęczona. Dzisiejsze przeżycia dały mi się we znaki. Odłożyłam miskę z popcornem na stół i ułożyłam się wygodnie. Chcąc nie chcąc, położyłam swoją głowę na ramieniu Niall’a. Nie mogłam się powstrzymać. Samo jakoś wyszło. Byłam już tak śpiąca, że nawet nie zauważyłam kiedy, a już blondyn mnie obejmował. Nie panowałam nad sobą. Farbowany widząc, że jestem śpiąca pozwolił mi położyć głowę na swoje kolana i w takiej pozycji zasnęłam. 

   Poczułam jak ktoś kładzie mnie na łóżko. To Niall. Chyba musiał się nade mną zlitować i zaniósł mnie po pokoju.
-Śpij dobrze.- powiedział dając mi całusa w policzek. To miłe z jego strony. Patrzyłam jak odchodzi i zasnęłam.

   Obudziłam się. Spojrzałam na zegarek. 3:00 w nocy. Wprost cudownie! Poleżałam chwilę, ale nie mogłam zasnąć. To chyba przez to, że śpię w nowym miejscu, i jestem nieprzyzwyczajona.
   Postanowiłam przebrać się w piżamę i tak też zrobiłam. Dalej nie mogłam zasnąć, więc postanowiłam iść do Liam’a. Na szczęście bez problemu trafiłam do jego pokoju. Jak najciszej mogłam weszłam do pokoju i zamknęłam za sobą drzwi.
-Liam, mogłabym z tobą spać?- zapytałam podchodząc do łóżka.
-Ally?- zapytał. No tak, obudziłam go, i chyba nie najlepiej ogarniał to, co się dzieje.
-Tak to ja. Mogę z tobą spać?- zapytałam ponownie.
-No pewnie.- powiedział i dźwignął kołdrę, pod którą leżał. Wślizgnęłam się pod nią i przytuliłam do mojego przyjaciela.  W jego objęciach zasnęłam.

Perspektywa Liam’a.
   Obudziłem się. Dopiero teraz przypomniałem sobie, że śpię z Alison.
   Ostrożnie wymknąłem się z łóżka, tak, aby jej nie obudzić. Biedaczka musiała pół nocy nie spać, dlatego była tak zmęczona.  Spojrzałem na zegar. Godzina 10:00, nie jest źle. Jak najszybciej się przebrałem i poszedłem do salonu na śniadanie.
-Cześć.- powiedziałem chłopakom. Wszyscy było już na równych nogach i przygotowywali śniadanie.
-Nie wiesz może, gdzie jest Ally?- zapytał Harry. –Chciałem ją rano obudzić, ale nie zastałem jej w pokoju.
-Spała u mnie.- powiedziałem.
-Dlaczego?- zapytał Niall, który przysłuchiwał się naszej rozmowie.
-Bała się i przyszła w nocy.
-Szkoda, że do ciebie.- posmutniał Horan.
-Poczekaj chwilę. Wiem, że Ally bardzo ci się podoba, ale musisz poczekać.- spróbowałem go jakoś pocieszyć. Alison i żarłok do siebie pasowali. Byłaby z nich idealna para, ale znając życie, blondas do niej nie zagada, a Ally tym bardziej. Będę musiał jakoś namówić resztę, żeby pomogła mi ich wyswatać, oczywiście bez ich wiedzy. Nie muszą tego wiedzieć. Niech pomyślą, że to los.
-Ally wcale mi się nie podoba.- zaprzeczył Niall, ale nic to nie dało i tak wiedziałem swoje. Horan jeszcze nigdy nie patrzył tak na dziewczynę, a Ally na chłopaka. Tych dwoje musi być razem, i ja już o to zadbam. Oczywiście przy małej pomocy reszty.
-Liam, pomyśleliśmy może, czy by nie zrobić Alison jakiegoś prezentu.- zaczął Louis.- Miałbyś jakiś pomysł?
-Możemy kupić jej gitarę.- przyznałem.
-Tak. To dobry pomysł.- przyznał Zayn.
-On umie grać na gitarze?- zapytał zszokowany Niall.
-Tak, kiedyś ją uczyłem.- wyjaśniłem.
-Ok. A więc jedziemy po gitarę.- zaśmiał się Louis.
-O tak!- zgodził się Niall.
-Czyli wy pojedziecie?- zapytałem, bo nie byłem pewny czy to dobry pomysł puszczać tych dwóch wariatów do sklepu.
-Tak!- odkrzyknęli oboje i wybiegli szczęśliwi z domu. -Całe życie z wariatami.- zaśmiałem się.
-Ja tam jestem normalny.- przyznał Harry. Tak, on normalny?
-Ty?- zaśmiałem się.
-No ok. Każdy z nas jest nienormalny.
-Tak.- przyznałem i zasiadłem do stołu. Na talerzu leżały kanapki. Chłopaki przygotowali śniadanie jak miło. Miła odmiana.
-Zrobimy Ally jeszcze jakąś niespodziankę?- zapytał Zayn.
-Nie wiem. Może pojedziemy na London Eye. Ucieszy się.- powiedziałem.
-Dobry pomysł.
-A później Niall i Louis zabiorą ją na zakupy.- zaproponowałem.
-Ok. A jutro pójdziemy do dyskoteki.
-I koniecznie zrobimy jutro zakupy!- zawołał Harry z kuchni. Chyba zmywał naczynia. Zaczynam się ich bać. Naprawdę.
-Ok.- zgodziłem się i zacząłem konsumować. Po chwili dołączyła do nas Alison. Była już ubrana. Na sobie miała bokserkę z napisem LOVE  i do tego szorty. Nie powiem, wyglądała ładnie.
-Cześć!- krzyknęli chłopcy. Nie wiem kiedy Hazza skończył myć i usiadł koło mnie. Miał zadziwiająco szybkie tempo.
   Alison w odpowiedzi pomachała im rękom i usiadła do stołu pomiędzy Malikiem i Haroldem.
-Podoba ci się u nas?- zapytał Harry obejmując ją ramieniem. O dziwo, on się nie odsunęła. W odpowiedzi tylko pokiwała głową, że tak.
-Chłopaki przygotowali śniadanie.- powiadomiłem ją. Oni skinęła głową i zaczęła jeść.
   Bardzo chciałem, żeby zaprzyjaźniła się z chłopakami. Wiem, że życie dało jej porządnego kopa, ale nie musi się aż tak zamykać w sobie. Sądzę, że ona jest taka tylko przez swoją nieśmiałość. Musi się do kogoś przyzwyczaić i wtedy wszystko wraca do normy.
   Po chwili do domu wszedł Lou bez Nialla. Chyba sprawdzał teren. Ally dziwnie na mnie popatrzyła.
-Chłopaki byli w sklepie.- wytłumaczyłem jej. Ona tylko skinęła głową. Louis spojrzał na mnie błagalnym wzrokiem. Zrozumiałem, że mam gdzieś odciągnąć Alison, żeby nie zobaczyła gitary.
-Ally, możemy porozmawiać ?- zapytałem. Ona się zgodziła i zaciągnąłem ją do kuchni. Teraz musiałem wymyślić jakiś temat.
-Słuchaj, razem z chłopakami jedziemy dzisiaj…- nie wiedziałem, jak mam to dokończyć.
-Gdzie?- zapytała Alis.
-To niespodzianka.- uratowałem całą sytuację. Myślę, że chłopaki ukryli już gitarę.
-Coś jeszcze?- zapytała Alison.
-Nie, to chyba wszystko.- przyznałem i wróciliśmy do salonu. Akurat Louis i Niall schodzili z góry. Udało się!
-Cześć.- powiedzieli równo. Ally w odpowiedzi pomachała im ręką.
-To co robimy?- zapytał Horan. Podszedłem do niego i powiedziałem na ucho:
-Jedziemy przejechać się London Eye.


To ja! :D
Co tam u Was? 
Jak tam nauka, dobrze Wam idzie? U mnie nie jest źle. Muszę tylko trochę przyłożyć się do chemii, i będzie dobrze :D
Ok, pytania do rozdziału:
1.Czy Ally zacznie odzywać się do chłopców?
2. Jak zareaguje na niespodziankę? (chodzi mi o London Eye)
3. Czy Liam'owi uda się przekonać resztę, aby pomogła mu zeswatać Ally i Niall'a? 
Ok, to chyba na tyle.
Jeżeli ktoś jeszcze nie zagłosował, to po lewej stronie jest ankieta.
Jak zwykle, liczę na Wasze komentarze, bo one bardzo pomagają w pisaniu.
Do następnego.
Przypominam, że po lewej stronie jest zapowiedź kolejnego rozdziału :D

Kocham Was!!!

16 komentarzy:

  1. No to tak...
    1. MUSI ! xD
    2. Może... Będzie miała lęk wysokości ? ;o xD Albo się ucieszy i ich wyprzytula xD
    3. Mhm. :D

    Rozdział jest cudowny :D
    Chcę więcej :D

    mwahh ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. Jestem za
    2. Stawiam na lęk wysokości
    3.Tak
    Rozdział super!

    OdpowiedzUsuń
  3. 1.tak niech w końcu zacnie
    2.myśle że może sie przestraszy i przytuli sie do Nialla bo bd stał koło niej
    3.myśle że tak
    super piszesz nie mogłam sie doczekać tego rozdziału czekam na trzeci ;) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się z tego powodu cieszę :D Lubię miłe komentarze i oczywiście rozdział postaram się dodać jak najszybciej :D
      Pozdrawiam.
      Dominika.

      Usuń
  4. muszę przyznać, że opowiadanie, chodć dopiero 2 rozdział, jest super! bardzo mi się podoba i czekam z niecierpliwością na dalszą część ;) mam także nadzieję, że wpadniesz do mnie! zapraszam i buziaki! lovelustdreams.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. ps.: co następne to lepsze :D

    OdpowiedzUsuń
  6. zapraszam na nowe! i czekam z ogromną niecierpliwością na to co dalej, dawno mnie nic tak nie zainteresowało, szczerze mówiąc xd lovelustdreams.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. 1.Musi! ;D 2.Pewnie się ucieszy 3.Mam taką nadzieje <3 rozdzialy super! Życzę wenki i pozdrawiam ;***

    OdpowiedzUsuń
  8. Skończyłam jak narazie czytanie i czekam na kolejny rozdział. ;)

    spontaniczne-opowiadanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. wciąż czekając z niecierpliwością na kolejny, zapraszam :D lovelustdreams.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. dziękuję za miłe słowa. szczerze, dają mi otuchy ;p
    zapraszam na kolejny! coś ostatnio za bardzo się rozkręciłam ;) lovelustdreams.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. 1. No mam nadzieję, że bd się odzywać!
    2. Haha nwm czemu wydaje mi się, że bd wkurzona lub coś w tym stylu xdxd
    3. Było by fajniutko :-)
    Weny!
    Czekam na kolejną supcio część!

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. kiedy pojawi się następny rozdział? to pytanie dręczy mnie odkąd przeczytałam ten rozdział :D zyczę jak najszybszej weny!
    zapraszam na nowy! http://lovelustdreams.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  13. nowe rozdziały! zapraszam koniecznie! :D lovelustdreams.blog.pl
    a ja wciąż czekam ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziwna ta laska. Rozumiem, że dużo przeszła, ale znowu bez przesady. Mówienie nie jest jakoś strasznie skomplikowane.

    OdpowiedzUsuń
  15. 1. Myślę, że wkrótce się do nich przekona ;)
    2. Będzie zachwycona?
    3. Pewnie, że tak!

    Owww kupią jej gitare i będą z Nillem se wspólnie grali! Ale mega ;)
    Jak Niall usłyszał, że jej się podoba *_*
    I jeszcze zasnęła mu na kolanach OW... :>
    Słodko się zrobiło.
    Fajnie, że Liam tak się o ni troszczy.;p
    Pozdrawiam Bella♥

    OdpowiedzUsuń